41-letni mężczyzna został aresztowany w zeszłym tygodniu w Houston po tym jak Gmail dał znać policji, że jego emaile zawierają dziecięcą pornografię.
John Henry Skillern wysłał zdjęcie pornograficzne z dzieckiem swojemu znajomemu.
Gmail zeskanował wiadomość i dał znać policji w Houston, że powinni się nim zainteresować.
Policja znalazła pornografię dziecięcą na telefonie i tablecie mężczyzny.
Podczas gdy nikt nie będzie tęsknił za mężczyzną gdy ten trafi do więzienie, ludzie zaczynają się zastanawiać jakie inne aktywności skanuje Gmail.
Co prawda sami zgadzamy się na skanowanie gdy akceptujemy regulamin i nikt nie usprawiedliwia pedofilii, jednak co z mp3, ebookami, aktywnościami politycznymi lub informacjom dotyczącym szarej strefy?
Edward Snowden już nas wcześniej przed tym ostrzegał, więc nie powinniśmy się dziwić, że jesteśmy non stop podglądani.
Pornografia dziecięca zasługuje na pogardę, ale co gdy jesteś aktywny politycznie w internecie? Czy będziesz następną ofiarą Gmaila?
Ещё видео!