Chcielibyśmy podzielić się z wami naszym sprawdzonym sposobem na ogrzanie namiotu w zimne jesienne noce. Odkąd razem wędkujemy, jesteśmy na etapie sprawdzania drugiej wersji, która pomoże ogrzać namiot w jak najbardziej bezpieczny sposób. Po lewej prezentujemy na czym gotujemy, w środku jest pierwszy piecyk, którego używaliśmy do ogrzania namiotu przez 3 lata, dopiero w tym roku, przerzuciliśmy się na promiennik (potocznie nazywany słoneczko), który nakręcany jest na butle gazową. Pamiętajmy również, że bezpieczeństwo jest najważniejsze, więc nie zostawiajcie włączonego na całą noc.
Zapraszamy do pisania w komentarzach z jakich urządzeń wy korzystacie, żeby ogrzać namiot w zimne jesienne wieczory. :)
Jeżeli obejrzałeś filmik zostaw po sobie jakiś ślad, będzie nam naprawdę miło.
