Piotruś, który ma dużo pracy, czuje się zawalony. Inni się z niego śmieją. Wkrótce Piotruś jedzie do kopalni. Popycha wagony, które zaczynają wjeżdżać w głąb kopalni. Wagony się wykolejają i uderzają w ścianę kopalni. Na kopalnię zaczyna spadać lawina. Piotruś w ostatniej chwili chowa się pod parawanem. Wkrótce zostaje odkopany. Zawiadowca każe go odmalować. Piotruś już nie czuje się zawalony.
![](https://i.ytimg.com/vi/yUrTINJxROo/mqdefault.jpg)