Warszawa. - Polacy są narodem, który chce być otwarty - mówi Artur Pęksyk z firmy Porta po konferencji „Za drzwiami Polaków”, poświęconej wynikom najnowszego badania społecznego, mierzącego otwartość Polaków. To jeden z wniosków płynących z badania przeprowadzonego w styczniu 2017 r. na grupie 1201 respondentów.
- Sprawdziliśmy, jak Polacy są otwarci w takich obszarach, jak otwartość na siebie, na najbliższych, na społeczeństwo - wylicza Natalia Suska z Neurohm Polska, firmy badawczej, która przeprowadziła badanie metodą BIOCODE, opierającej się na pomiarze czasu reakcji respondenta. Im szybsza odpowiedź - tym większa pewność prawdziwości odpowiedzi. Analiza wyników jasno wskazuje, na jakie obszary Polacy są faktycznie otwarci, a co do których mamy wątpliwości.
Wyniki badania pokazują, że Polacy z biegiem lat stają się coraz bardziej otwarci. Nie ograniczamy się już tylko do swojego najbliższego otoczenia, jakim jest „nasze podwórko” - rodzina i sąsiedzi. Coraz bardziej otwieramy się na społeczeństwo i świat. Co więcej, nie tylko mówimy o tym, bo tak wypada, bo boimy się reakcji innych na nasze prawdziwe przekonania, ale jesteśmy tych opinii pewni.
- To, co mnie uderzyło, to otwartość na działanie i nowe możliwości. To coś, co buduje ducha polskiej przedsiębiorczości - zauważa socjolog, prof. Ireneusz Krzemiński. - Chęć zaistnienia i nie poddawanie się to wielka siła i potencjał Polski - dodaje.
