Mix/master: M. Kowal
Muzyka: M. Kowal, tekst: M. Ślosorz
Ćma leci w płomienie,
By spłonąć w ogniu swych rządz,
W pirolitycznej ekstazie
Zamienic się w proch.
Tak Ikar ku słońcu
Na skrzydłach ojca tnie wiatr,
By prędko – nim spłoną –
Z wysoka zobaczyć świat.
Gdybym mógł jeszcze kiedyś,
Wzlecieć i spłonąć znów,
Oddałbym za to wszystkie
Z rojeń, pragnień i snów
Pomerium bezmyślne
Kreśli kreślarzy krąg
W anegdotach poetów
Wznoszą posąg swych mąk
Nim płomień zapłonie,
By spalić wątpia me –
Oksymoronów i elips –
Sam zapalę się.
Gdybym mógł jeszcze kiedyś,
Wzlecieć i spłonąć znów,
Oddałbym za to wszystkie
Z rojeń, pragnień i snów.
Zespół Atrophia:
Mateusz Kowal - gitara basowa
Kamil Spis - perkusja
Tomasz Szabrański - gitara, wokal
Mateusz Ślosorz - pianino
![](https://i.ytimg.com/vi/LW9ii847smU/maxresdefault.jpg)